Panzer IV 12 HJ Normandia - Gotowy

This is my last work. Dragon 1/35 with zimmerit model Panzer IV H. I wanted to do realstic leaves, and terain.This is quick project, I started 13th December - I finished today

Zapraszam do galerii - taka jest moja wizja pojazdu walczącego w Normandii. To szybki urlopowy projekt.
Jestem jednak zadowolony z uzyskanego efektu

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku - pozdrawiam serdecznie

Sebastian Woś

Panzer IV H maskowanie czołgu

Pojazdy walczące w Normandii często były pomaskowane - taką mam wizję tych walk i jest ona widoczna na fotogramach z epoki.
Zrobiłem sobie właśnie dziś taki kamuflaż. Zbliżam się powoli do końca - muszę pomalować jeszcze lufę, wieżyczkę dowódcy, wprowadzić gdzie niegdzie trochę rdzy i metalicznych obtarć. Na podstawce posieję wyższą trawę oraz dodam śmieci i trochę dodatkowego porzuconego szpeju.
Myślę że to już ostatnia odsłona przed galerią ...

Panzer IV H - Podstawka

Kompozycja powstała bardzo szybko - to ma być prosta podstawka pod model a nie diorama o jakimś większym scenariuszu.
Dziś zrobiłem  ziemię i pierwszą niską trawę. Podmalowałem też czołg dodając rdzawych obić i zacieków.
Na ekrany pancerne nałożyłem również trochę brudnych filtrów olejnych w kolorze ziemi na podstawce.

Jutro ciąg dalszy - zamierzam skończyć tę pracę w ciągu najbliższych dni. Mam długi urlop to i czasu sporo.

Odpryski i kolejne ślady eksploatacji

Dziś uzupełniłem czołg o kolejne ciemne odpryski,  ślady świeżej rdzy oraz kolejne plamy eksploatacyjne.
Powoli będę mógł przystępować do dalszego kurzenia. Choć do odprysków jeszcze wrócę.

Korzystając z okazji życzę Wszystkim Ciepłych rodzinnych Świąt  Bożego Narodzenia
Sebastian

Panzer IV - baza - pierwsze malunki

To miał być i jest szybki projekt -) Wystartowałem z malowaniem

Następnie trochę olejnych filtrów

Przeszedłem do fazy bazy odprysków i obtarć - najpierw jasne podmalunki

Teraz wypełnione zostaną ciemnymi obtarciami  i rdzą.

Ciąg dalszy wkrótce

Panzer IV H 12HJ Normandia (szybki świąteczny projekt)

Prace nad  LVPT odłożyłem na kilka miesięcy.  Z tego powodu wpadłem na pomysł szybkiego świątecznego projektu. Wykorzystuje zestaw Dragona z gotowym zimmeritem. Model w założeniu miał być zbudowany prosto z pudła i tak się stało. Zdecydowałem się jednak na waloryzację za pomocą tego co miałem w magazynku modelarskim, Dodatkowo przeróbki te miały zająć mi jak najmniej czasu, a jednocześnie efekt po pomalowaniu ma być jak najlepszy. Docelowo model stanie na małej podstawce, a czołg będzie zamaskowany gałęziami. Tak naprawdę to zieleń będzie głównym bohaterem

Sam czołg wymaga jeszcze kilku poprawek szlifierskich. Duże zdjęcia obnażają tego typu błędy.
To działania standardowe i kosmetyczne, także plan na jutro - nałożenie podkładu, powinien zostać zrealizowany. Model  przygotowałem pod podkład z surafacera. malować go będę w takich segmentach.

LVPT 5A Vietnam ERA USMC Semper Fidelis

Hello guys,



I also will take part in the contest Vegetatatin with modeling - Mig productions forum .The ideal choice is a vietnam war. I chose the model LVTP5A1 AFV. I like it because it is huge and ugly. AFV has done a good job.


I had to make some welds. It's a simple task.




Pora pokazać coś nowego
Od kilku tygodni w chwilach wolnego czasu składałem takiego potwora. To olbrzymi pojazd desantowy przewożący 35 żołnierzy piechoty morskiej. Pojazd używany był bojowo w Wietnamie. I ten teren przedstawi moja scena. Pojazd to wypust AFV - bardzo dobry zestaw szybko składalny. Jedyne problemy napotkamy w łączeniu góry kadłuba z burtami. Na całej długości czeka nas szpachlowanie łączenia tych elementów. Konieczne jest również dorobienie dużej ilości spawów. Ale to nie jest specjalny problem. Wystarczy rozciągnięta nad ogniem  ramka od wyprasek i troszkę nitro albo kleju tamiya aby dorobić brakujące spawy. Narzędziem do wyciskania spawu była ucięta igła inekcyjna

Obecny stan prac jest bardziej zaawansowany. Pojazd i figury pokryte są już podkładem i oczekują na malowanie. Mnóstwo zajęć zawodowych i rodzinnych spowalnia ten proces ale jeśli znajdę trzy wieczory dla siebie to położę kolory Bazowe na transporter i figury. Jak duży to pojazd pokazują to zdjęcie

Tak przedstawia się plan dioramy

Bridges to Babylon Tour 2004 Finish.

Finished.


Dobrnąłem do końca.

Kolejny mały kroczek

Nie mam ostatno serca do tej pracy, dlatego zaległa chwilę w szafce. Od  czasu do czasu jednak cos porobiłem i przedstawiam efekty - czyli śmieci

Dołozyłem trochę gratów na pakę Abramsa

Zrobiłem też ramkę - bardzo pomogli mi w tym koledzy z forum PWM,  kompletnie nie miałem na nią pomysłu.

Następna odsłona to już galeria

pozdrawiam

Sebek

Podstawka - część pierwsza

Ten asfalt dał mi w kość - byłem bliski aby już zrezygnować z pomysłu postawienia Abramsa na ulicy.


Chciałem osiągnąc efekt zniszczonych warstw asfaltu i plomb na nim oraz fałd powstałych od wysokich temperatur.

W końcu się udało

Pracy przy tej winiecie jak i samym pojeżdzie jest jeszcze co nie miara - ale to fajny etap.

Miłego wieczoru

Prace wykończeniowe - ciąg dalszy

Prace nad Abramsem trwają nadal. Konstrukcja pojazdu to wielkie połacie malowania i przy detalowaniu malarskim powierzchni schodzi sporo czasu. Zblizam się już do finału prac przed dioramowych i można powiedziec że to juz praktycznie ostatnia odsłona przed dopasowaniem pojazdu do winiety.
Lufa jest elementem newralgicznym w trakcie róznych prac,  dlatego jej malowanie nastapi już na podstawce.

W detalu wyglada to tak

Dopasowanie do winiety

Od zawsze uważałem, że sukces prawdziwej scenki wynika z dopasowania terenu do pojazdu. Aby jednak do tego doprowadzić nalezy podążać małymi krokami. Dlatego wstepnie zająłem się układem jezdnym aby dokończyć go już na podstawce