Transporter jest prawie skończony i czeka na drugiego bohatera scenki. Ja w tym czasie zabrałem się za kolejnego szkraba. To Stug III G Dragona. Dokonałem kilku przeróbek, z masy GS wykonałem zimmerit, pocieniłem ekrany, dobudowałem rusztowanie na tylnej płycie - kilka uchwytów i pierdółek które mają za zadanie uatrakcyjnić pojazd.
Od razu wiedziałem że mój Stug będzie bohaterem normandzkiej scenki i umieszczony zostanie w żywopłotach. Duża ilość planowanej zieleni spowodowała że zdecydowałem się na lekkie eteryczne malowanie.
Duże zdjęcia niestety obnażają bezlitośnie detal skali 1/72 ale i tak jest akceptowanie.
Oczywiście podstawowy pomysł to maskowanie. Pojazdy niemieckie walczące w Normandii to prawdziwe jeżdżące zarośla. Wszechobecne zagrożenie alianckiego lotnictwa spowodowało że jednostki pancerne stały się mistrzami kamuflażu. Ja nie mogłem sobie pozwolić na zbytnie ubranie Stuga w gałęzie bo całkowicie zaginął by planowanym terenie.
Teraz rozpocząłem pracę na podstawką - ale ogólny obraz wygląda tak
CDN...