Figurki to dla mnie najtrudniejsza częsć prac. Nie umiem ich malować. Wydaje mi się,że za mało uwagi do tej pory powięciłem pracą w tym zakresie. W tej winiecie sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, chciałem oddac faktyczną scenerię tej wielkiej bitwy. Olbrzymie warstwy kurzu po jednym z największych jednorazowych nalotów II wojny swiatowej osadzały się na ludziach i pojazdach. Zrobiłem jak umiałem i pierwsza figura gotowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz